- autor: jamisq, 2009-10-26 16:02
-
Trudne warunki do gry i rozkojarzenie graczy Hejnału w końcówce meczu sprawiły, że zamiast gładkiego zwycięstwa Hejnał musiał męczyć się z drużyną ze Świątnik.
Hejnał Krzyszkowice- Clavia Świątniki Górne 3-2 (3-0)1-0 Król, 2-0 Durlatka (k), 3-0 Obłaza
Żółte kartki: Durlatka, Blecharczyk
Hejnał: Jurczak (67. P.Galas)- Wiewiórka (70. Muniak), Obłaza, Raczek, P. Ciaputa- M. Galas, Król, Blecharczyk (65. G. Galas), S. Ciaputa- Burda, Durlatka.
Lider zainkasował kolejne punkty, jednak starcie z Clavią ze spokojnej wygranej, zrobiło się wymęczonym zwycięstwem. Najpierw po rzucie rożnym z linii pola karnego ładnie przymierzył Król. W 28. min Durlatka wykorzystał rzut karny, który sam wywalczył. W 40. min Obłaza szybko rozegrał rzut wolny z S. Ciaputą i strzałem w długi róg podwyższył wynik. W 79. min po rzucie wolnym Ścibor celnie główkował. Mimo, iż goście kończyli w dziesięciu zdobyli jeszcze jedną bramkę po strzale Małuchy.
Źródło: DP