Hejnał Krzyszkowice - strona nieoficjalna

Hejnał Krzyszkowice - Raba Dobczyce 3:1 (0:1)

Bramki dla Hejnału:

Boroń 60.

Raczek 80.

S. Ciaputa 90.

Skład Hejnału Krzyszkowice: Skład Hejnału: Jurczak - Muniak, Obłaza, Raczek, Michalik - S. Ciaputa, G. Galas, Płonka, Boroń (Motyka 75.), Kołodziejczyk - Burda (Niedźwiedź 60.)

W środowe słoneczne popołudnie do Krzyszkowic zawitał niepokonany w w tym sezonie wicelider z Dobczyc.
Zespół Raby, który jak co roku walczy o czołowe pozycje w lidze okręgowej chciał przedłożyć serię trzech
zwycięstw z rzędu nad Hejnałem Krzyszkowice i umocnić się w górnej części tabeli ligi okręgowej.

Drużyna Hejnału osłabiona brakiem króla strzelców ubiegłych rozgrywek Mateusza Durlatki, Kacpra Blecharczyka,
oraz pauzującego za czerwoną kartkę Króla przystąpiła do tego spotkania bardzo umotywowana, chcąc ewentualnym zwycięstwem potwierdzić, że znakomity start Hejnału w tym sezonie nie jest przypadkiem.

Początek spotkania należał do Hejnał, który zdominował rywalizację w środku pola. Pierwsze dogodne sytuacje pojawiły się po stałych fragmentach gry, kiedy to Burda dwukrotnie sprytnie był powstrzymywany przez obrońców Raby. Goście mający w swoich szeregach szybkich skrzydłowych głównie skupili się na grze z kontry.
Z perspektywy czasu taktyka Raby dała pozytywny dla nich skutek i wykorzystując nieporozumienie w szykach obronnych Hejnału. Po dośrodkowaniu z lewego skrzydła wychodzący do górnej piłki Jurczak został uprzedzony przez bardzo skocznego skrzydłowego Raby i w kuriozalny sposób Hejnał przegrywał 0:1. Dobrze dotychczas funkcjonujący zespół z Krzyszkowic nagle obniżył loty w grze ofensywnej, dopuszczając się do wielu niedokładności. Wynik korzystny dla Raby utrzymał sie do końca pierwszej połowy.

Na druga połowę trener Brożyniak wprowadził na plac Niedźwiedzia, oraz przesunął na pozycję napastnika Grzegorza Galasa co sprawiło całkowitą odmianę w grze Krzyszkowian. Znów mogliśmy zobaczyć dokładne, szybkie oskrzydlające akcje, które wprowadzały w zakłopotanie w szeregach obronnych Raby. Hejnał całkowicie przejął kontrole na boisku. Na efekty nie musieliśmy długo czekać

Pierwsza bramka po podręcznikowej akcji, która rozpoczęta z głębi boiska została pewnie zakończona strzałem głową przez Boronia po dośrodkowaniu przez Sławomira Ciaputy. Druga bramka padła po dośrodkowaniu z rzutu rożnego przez aktywnego w drugiej połowę Grzegorza Galasa, ktory na centymetry dośrodkował na głowę stopera Hejnału Rafała  Raczka, ku uciesze kibiców i zawodników dał prowadzenie 2:1 dla Henału.

Po strzelonej bramce zawodnicy Hejnału nie cofnęli się do obrony, a konsekwentnie i groźnie atakowali, czego efektem była pieczętująca trzecia autorstwa Sławomira Ciaputy po dośrodkowaniu ze skrzydła przez Grzegorza Galasa.

Zwycięstwo Hejnału Krzyszkowice nad Rabą Dobczyce podsumowało w dobrym stylu wspaniały miesiąc, oraz początek sezonu inkasując 4 zwycięstwa z rzędu, oraz porażkę na inaugurację z liderem z Sułkowic. W Drużynie Hejnału dzięki stabilności kadrowej co kolejne sezony można zauważyć coraz dojrzalszą grę na poziomie
ligi okręgowej, co najważniejsze dając przy tym wielką radość dla sympatyków, działaczy klubu, oraz własną satysfakcję zawodnikom z gry, która jest chyba najważniejsza.
 

• Komentarzy [1]
• czytano: [439]
• DO